Język norweski coraz popularniejszy

Wciąż najpopularniejszym językiem świata pozostaje język angielski – przynajmniej, jeśli chodzi o obieg kultury oraz główną komunikację w międzynarodowym biznesie. Paradoksalnie, powszechność angielskiego czyni go jednym z najtańszych języków do nauczenia, co z kolei sprawia, że np. nauka języka norweskiego stanowi naprawdę poważną i opłacalną inwestycję.

Zainteresowanie zajęciami z języka norweskiego rośnie z roku na rok. Najpewniej jest to wynik kilku równolegle działających czynników. Pierwszym z nich jest fakt istnienia stosunkowo dużej Polonii oraz chęci migracji do krajów skandynawskich, które nie bez kozery uchodzą za jedne z najbardziej zamożnych oraz atrakcyjnych dla osób, poszukujących dobrze płatnej pracy. Niestety, brak znajomości lokalnego języka stanowczo ogranicza możliwości zdobycia stanowisk na wysokim poziomie i raczej skazuje na wykonywanie prostych prac fizycznych.

Profesjonalna szkoła języka właściwym wyborem

Powyższa analiza jednoznacznie wskazuje na fakt, że nauka jezyka norweskiego jest słusznym wyborem, jeśli chcemy zainwestować w siebie i zdobyć kwalifikacja, uprawniające do naprawdę dobrej pracy w Norwegii. Faktem jest, że dobrą szkołę języka norweskiego jest trudniej znaleźć niż np. w przypadku języka angielskiego – tych jest po prostu bez liku, sęk w tym, że angielski nie robi już na nikim wrażenia. Sytuacja z norweskim może się jednak dynamicznie zmieniać, ponieważ wraz z popytem rośnie również liczba samych szkół językowych, co wpływa na coraz atrakcyjniejsze ceny kursów oraz całkiem interesujące promocje, np. kilka pierwszych lekcji za darmo.

Generalnie, sądzę, że kierunek rozwoju obrany na naukę języka obcego innego niż angielski (co się oczywiście nie wyklucza) jest świetnym posunięciem, które prędzej czy później zwróci się z korzyścią dla takiej osoby.