Języki obce – kiedy zacząć uczyć dziecko?
Nie jest żadną tajemnicą, że małe dzieci mają niezwykłą zdolność przyswajania wiedzy. Czy jest to jednak dobra przesłanka ku temu, by zasypywać dziecko wzmożoną edukacja od najmłodszych lat?
Okazuje się, że tak natomiast trzeba to robić umiejętnie. Mało prawdopodobne jest, by energiczny czterolatek zechciał zasiąść przy stoliku i długie godziny uczyć się na pamięć obcojęzycznych słówek. W takim przypadku najlepsze jest nauczanie przez zabawę i trzeba przyznać, że taki system sprawdza się idealnie. Nauka języków obcych powinna być rozpoczęta jak najwcześniej, bo tylko wtedy drugi język stanie się dla malca zupełnie naturalny. Wystarczy popatrzeć na rodziny dwujęzyczne, w których komunikacja odbywa się na poziomie języka ojczystego i tego drugiego, na przykład z kraju, z jakiego pochodzi mama czy tata.
Nie bez powodu zresztą w Polsce powstają szkoły dwujęzyczne. Myli się ten, kto uznaje, że szkoła podstawowa dwujęzyczna została stworzona jedynie dla dzieci, w których domach posługuje się językami. Oczywiście, do takich placówek najczęściej dzieci dwujęzyczne uczęszczają natomiast jest to również odpowiednie miejsce kształcenia dla malców, które wykazują chęć nauki drugiego języka równolegle z tym ojczystym chociaż sytuacja komunikacyjna od nich tego nie wymaga. To najczęściej rodzice stawiając na najlepszy rozwój swoich pociech zapisują ich do takich placówek. Dzięki temu inwestują w ich przyszłość i wykształcenie a co za tym idzie, dają im po prostu możliwość lepszego startu w dorosłość; języki obce nie stanowią dla nich żadnej bariery komunikacyjnej.
Ważnym jest natomiast, by dziecka nie zmuszać. Można zacząć naukę języka obcego wspólnie z nim, czytając bajki, oglądając sytuacyjne scenki czy grając przy pomocy obcojęzycznych wyrażeń. Istotne, by dziecko uczyło się spontanicznie, bo tylko tak lepiej utrwali nabywana wiedzę.